Schronisko dla zwierząt

Zwierzę ze schroniska kocha mocniej!

Jak przebiega adopcja?

Jeśli chcesz zaadoptować zwierzę ze schroniska, musisz być osobą pełnoletnią, posiadającą dowód tożsamości. Jeżeli wynajmujesz mieszkanie, będzie nam potrzebna pisemna zgoda właściciela.

W przypadku adopcji psa musisz mieć ze sobą smycz i obrożę, w przypadku adopcji kota – transporter; zwierzę musi bowiem bezpiecznie dotrzeć do domu. Akcesoria te możesz kupić w schronisku.

Pierwsze kroki skieruj do biura. Tu wypełnisz ankietę przedadopcyjną, a potem porozmawiamy o psie lub kocie Twoich marzeń. Będziemy chcieli wiedzieć, jakie masz doświadczenia ze zwierzętami i jaki styl życia prowadzisz, by pomóc Ci wybrać odpowiednie zwierzę.

Teraz czas na oglądanie i wybieranie.  Psy ogląda się samemu, koty – z opiekunką kotów.

Gdy podejmiesz decyzję o wyborze konkretnego psa, postaraj się zapamiętać numer boksu, w którym przebywa (tablice z numerami umieszczone są na wejściu do każdego boksu np. 1/1, 1/2 itd.). Wszystkie psy w schronisku są zaczipowane, zaszczepione i odrobaczone. Udaj się do biura, gdzie otrzymasz szczegółowe informacje o wybranym przez siebie psie (np. wiek, stan zdrowia).

Czasem przeprowadzamy wizyty przedadopcyjne, by sprawdzić, w jakich warunkach będzie mieszkało zwierzę i porozmawiać więcej o adopcji.

Jeśli wybierzesz sobie psa, czy kota, a my nie będziemy mieli przeciwwskazań, by go wydać (decyzja o adopcji należy jednak do nas), spiszemy umowę. Po jej podpisaniu i uiszczeniu opłaty będziesz mógł pojechać ze zwierzakiem do domu. W schronisku istnieje możliwość płatności jedynie gotówką.

Zanim się zdecydujesz na kota
Ile czasu spędzasz poza domem? Jak długo kot musiałby pozostawać sam w domu?
Z kotem nie trzeba wychodzić na spacer tak jak z psem, ale to nie oznacza, że opiekę nad nim można sprowadzić tylko do karmienia i sprzątania kuwety. Dla domowych kotów człowiek jest głównym źródłem rozrywki, więc pozostawione same w domu się nudzą i wpadają na pomysły, które nie zawsze mogą spodobać się ich właścicielom. Może warto zaadoptować dwa koty? Zapewnią sobie nawzajem towarzystwo, a Ty nie będziesz miał z nimi dużo więcej obowiązków niż z jednym.
Czy kot będzie wychodził na dwór?
Czy okolica, w której mieszkasz, jest bezpieczna dla kota? Czy nie ma tam ruchliwych ulic, luźno biegających psów? Czy nie zdarzały się przypadki podtruwania wolno żyjących kotów?
Czy mieszkanie będzie bezpieczne dla kota?
Koty uwielbiają siedzieć w oknach czy na balkonach, ale niestety wrodzona ciekawość czy chęć upolowania przelatującego ptaka może doprowadzić do tragedii, gdy zwierzak wypadnie. Dlatego jeśli chcemy pozwolić kotu przesiadywać w otwartym oknie czy na balkonie, musimy je koniecznie zabezpieczyć siatką. Koty uwielbiają podgryzać domowe rośliny, ale niektóre (np. draceny czy konwalie) są dla nich trujące – sprawdź, czy nie masz ich w domu.
Jeśli wynajmujesz mieszkanie – czy jego właściciel wyraża zgodę na zwierzę?
Porozmawiaj z właścicielem mieszkania – wielu z nich nie ma nic przeciwko trzymaniu zwierząt, ale są tacy, którzy zakazują tego kategorycznie. Lepiej wcześniej znać opinię właściciela niż po adopcji narażać się na konflikt, szukać innego mieszkania lub nowego domu dla zwierzaka.
Czy wszyscy domownicy zgadzają się na kota?
Porozmawiaj z nimi na temat swoich planów związanych z adopcją. Czy nie mają nic przeciwko obecności zwierzęcia? Czy – w razie potrzeby – pomogą w opiece nad nim? Nie rób niczego na siłę – inaczej kot stanie się zarzewiem konfliktów domowych.
Czy w domu nie ma alergików?
Białka występujące w ślinie i łoju kota mogą powodować alergię. Ta zaś jest jednym z najczęstszych powodów, dla których ludzie muszą pozbyć się zwierząt. Jeśli wiesz, że któryś z domowników jest na coś uczulony – zrób mu dodatkowe testy, by przekonać się, czy nie ma alergii na zwierzęta. Lepiej wiedzieć to wcześniej i najwyżej zdecydować się na zwierzaka, który nie powoduje alergii niż potem stanąć przed wyborem: zdrowie albo kot.
Co zrobisz z kotem podczas wakacji, wyjazdu?
Czy jest ktoś, kto choćby raz dziennie zaglądałby do kota i go karmił? A może można do niego przeprowadzić kota na czas Twojej nieobecności?
Czy jesteś gotów ponieść koszty utrzymania kota?
Zastanów się, ile pieniędzy możesz przeznaczyć na utrzymanie kota. Czy stać Cię będzie na zapewnienie mu odpowiedniej diety (kupowanie najtańszej karmy to pozorna oszczędność – to, co zaoszczędzi się na jedzeniu, wyda się później u weterynarza)? Czy będziesz w stanie opłacić coroczne szczepienia, wizyty kontrolne u lekarza, a w przypadku choroby – leczenie zwierzęcia?
Czy jesteś pedantem?
Choć koty bardzo dbają o swoją higienę, to – jak wszystkie zwierzęta – trochę brudzą. Wysypany żwirek z kuwety czy pozostawiona wszędzie sierść – to normalne w domu, w którym mieszka kot. Jeśli Ci to przeszkadza, raczej nie powinieneś mieć kota.
Czy jesteś świadom, że przygarniasz nowego domownika na kilka-kilkanaście lat?
Kota bierze się na zawsze, na dobre i na złe. Nie można z nim wziąć rozwodu. On pokocha Cię bezwarunkowo i jedyne, czego potrzebuje, to pewności, że będziesz go kochał i się nim opiekował przez całe życie. Jego życie, ponieważ koty żyją zdecydowanie krócej niż ludzie. Ale też czasem – Twoje życie, ponieważ jeśli jesteś osobą starszą, nie bierz do domu młodego kota, tylko dojrzałego (którego przeżyjesz), by nie cierpiał i nie tęsknił po Twoim odejściu.

Zanim się zdecydujesz na psa


Ile czasu spędzasz poza domem? Jak długo pies musiałby pozostawać sam w domu?
Jeśli dużo pracujesz i dom traktujesz jak hotel – adopcja psa nie jest dobrym pomysłem. Zwierzę będzie tęsknić i się nudzić, a z nudów może niszczyć mieszkanie lub nabrać złych nawyków.
Jaki jest Twój tryb życia? Jak spędzasz wolny czas?
Jeśli po przyjściu do domu najchętniej zaszywasz się na kanapie, przed telewizorem czy komputerem – zastanów się, czy będziesz w stanie na tyle zmienić swój tryb życia, by codziennie wyjść z psem na dłuższy spacer.
Czy będzie Ci się chciało wychodzić z psem przynajmniej trzy razy dziennie?
Pies musi wychodzić na minimum trzy spacery dziennie, choćby po to, by zaspokoić swoje potrzeby fizjologiczne. Przynajmniej jeden z nich musi być dłuższy – zwierzę musi poznawać świat, wybiegać się, zmęczyć się.
Gdzie mieszkasz?
Czy jest to mieszkanie, czy dom z ogrodem? Czy w okolicy są miejsca, do których można pójść z psem na krótszy lub dłuższy spacer?
Jeśli wynajmujesz mieszkanie – czy jego właściciel wyraża zgodę na zwierzę?
Porozmawiaj z właścicielem mieszkania – wielu z nich nie ma nic przeciwko trzymaniu zwierząt, ale są tacy, którzy zakazują tego kategorycznie. Lepiej wcześniej znać opinię właściciela niż po adopcji psa narażać się na konflikt, szukać innego mieszkania lub nowego domu dla zwierzaka.
Czy wszyscy domownicy zgadzają się na psa?
Porozmawiaj z nimi o swoich planach związanych z adopcją psa. Czy nie mają nic przeciwko obecności zwierzęcia? Czy – w razie potrzeby – pomogą w opiece nad nim? Nie rób niczego na siłę, inaczej pies stanie się zarzewiem konfliktów domowych.
Czy w domu nie ma alergików?
Alergia jest jednym z najczęstszych powodów, dla których ludzie muszą pozbyć się zwierząt. Jeśli wiesz, że któryś z domowników jest na coś uczulony – zrób mu dodatkowe testy, by przekonać się, czy nie ma alergii na zwierzęta. Lepiej wiedzieć to wcześniej i najwyżej zdecydować się na zwierzaka, który nie powoduje alergii niż potem stanąć przed wyborem: zdrowie albo pies.
Co zrobisz z psem podczas wakacji, wyjazdu?
Do wielu miejsc można przyjechać na wakacje z psem, trudno sobie jednak wyobrazić towarzystwo zwierzęcia np. podczas całodniowego zwiedzania innych miast. Czy w razie wyjazdu masz kogoś, kto zajmie się psem? A jeśli nie – stać Cię na hotel dla psów?
Czy jesteś gotów ponieść koszty utrzymania psa?
Zastanów się, ile pieniędzy możesz przeznaczyć na utrzymanie psa. Czy stać Cię będzie na zapewnienie mu odpowiedniej diety (kupowanie najtańszej karmy to pozorna oszczędność – to, co zaoszczędzi się na jedzeniu, wyda się później u weterynarza)? Czy będziesz w stanie opłacić coroczne szczepienia, wizyty kontrolne u lekarza, a w przypadku choroby – leczenie zwierzęcia?
Czy jesteś pedantem?
Pies brudzi. Zostawia ślady na podłodze, wylewa wodę z miski, gubi sierść… Jeśli ta wizja Cię przeraża, raczej nie powinieneś mieć psa.
Czy jesteś świadom, że przygarniasz nowego domownika na kilka-kilkanaście lat?
Psa bierze się na zawsze, na dobre i na złe. Nie można z nim wziąć rozwodu. On pokocha Cię bezwarunkowo i jedyne, czego potrzebuje, to pewności, że będziesz go kochał i się nim opiekował przez całe życie. Jego życie, ponieważ psy żyją zdecydowanie krócej niż ludzie. Ale też czasem – Twoje życie, ponieważ jeśli jesteś osobą starszą, nie bierz do domu szczeniaka, tylko psa już dojrzałego (którego przeżyjesz), by nie cierpiał i nie tęsknił po Twoim odejściu.



Obserwuj nas na:

Zakochaj się w jego oczach!